sobota, 6 kwietnia 2013

Problem z imieniem

Większość matek imię ma już wybrane kupę czasu przed porodem.

Nasza Maleńka imię dostała w 3-ciej dobie.
Bo nijak nie mogliśmy do porozumienia dojść ze Ślubnym.
Jedno albo drugie się zgodzić na imię nie chciało. I już.
Gdy nocami w szpitalu spać nie mogłam i przeglądałam różne zestawienia imion w komórkowym internecie wpadło mi to, które ostatecznie wybraliśmy.


Teraz mamy nadzieję, że będzie chłopiec. Bo dla chłopca imię było wybrane najwcześniej.

Oczywiście jeśli się dziewczynka urodzi, to też się będziemy cieszyć.


I już teraz na tę okoliczność przeglądamy wszelkie zestawienia debatując zawzięcie na temat tej, czy innej propozycji.


Może przez ten czas, co został do jakiegoś konsensusu dojdziem :P

Trzymajcie kciuki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz